Kurczak z czosnkiem i kuskusem

Początek był taki : kupiłam wolnowar ( nie, nie - wymieniłam punkty payback na wolnowar). W lodówce leżał kurak, podobno biegający po podwórku. Szukałam prostego przepisu, który potwierdzi, że to nie był zupełnie niemądry zakup (gar a nie kurak). I tak znalazłam przepis na kurczaka ze strony Marthy Stewart. Nie jestem miłośniczką kurzyny, nikt w moim domu nie jest. Rzadko pojawia się w moich przepisach, więc to była próba nie lada!  I...... udana! Mięso było miękkie, soczyste i aromatyczne. Jedyna uwaga to skórka, która nie jest chrupiąca - ale tego można było oczekiwać , mięso raczej się dusi niż piecze. Jeżeli nie oczekujemy chrupiących skór - polecam!






składniki
1 cały kurczak (1 1/2 do 2 kg), podzielony na 6 do 8 sztuk i osuszony 
Gruba sól i pieprz mielony
1 łyżka  oliwa z oliwek
1 średnia cebula ,przekrojona na pół i  pokrojona w cienkie plasterki
6 ząbków czosnku, przekrojone na połowę
2 łyżeczki suszonego tymianku
1 szklanka białego wytrawnego wina
1/3 szklanki mąki uniwersalnej
1 szklanka kaszki kuskus
Posiekana natki pietruszki do ozdobienia - zapomniałam :)

Jak podzielić kurczaka można zobaczyć tutaj

przygotowanie
posypać  kurczaka solą i pieprzem. W dużej patelni rozgrzać olej na średnim ogniu. Partiami, smażyć kurczaka,  skórą do dółu, aż skóra się przypiecze i zrumieni - około 4 minut.

Połączyć  cebulę, czosnek i tymianek w naczyniu wolnowaru,   doprawić solą i pieprzem. ułożyć warstwę kurczaka, skórą do góry. W małej misce wymieszać dokładnie wino i mąkę, tak aby nie było grudek, dodać do naczynia z kurczakiem. Przykryć i gotować ustawione na wyższą temperaturę ( high), aż kurczak będzie miękki, około 3 1/2 godziny (lub 7 godzin w niższej  temperaturze  - low). Ugotować kuskus zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Podawać kurczaka polanego sosem, posypanego natką pietruszki,  z dodatkiem kaszki kus kus. Smaczngo!

W Piekarniku
Kurczaka podzielić, doprawić i obsmażyć na brązowo w naczyniu z grubym dnem, jak w przepisie powyżej. Następnie dodać pozostałe składniki, plus 1 szklanka bulionu z kurczaka. Przykryć i piec w temperaturze 180 - 190 stopni C, aż kurczak jest miękkie, około 40 minut.

Uwaga: Kurzyne robiłam w wolnowarze, więc metoda w piekarniku nie była przetestowana. Dałam znaczne wiecej czosnku, wrzuciłam też nieobrane ząbki do naczynia z mięsem. Myślę, że można dać trochę mniej mąki - nie 1/3 tylko 1/4 szklanki.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Jeśli zostawiasz komentarz jako użytkownik anonimowy, podaj, proszę, imię lub pseudonim. Pozdrawiam

Copyright © 2013-2019 Stare Gary